Dzień Matki – historia legendarnej akuszerki niebawem w kinach

Dziś wspominamy nasze mamy lub dziękujemy im osobiście, ale historia znała różne „matki”, również takie, które pomagały innym mimo najgorszych okoliczności. Stanisława Leszczyńska, łodzianka, akuszerka, która w obozie Auschwitz przyjęła na świat ponad 3000 porodów, bohaterką się nie czuła, ale filmowcy po 80 latach od tamtych wydarzeń wątpliwości nie mieli – film „Położna” będzie można już niebawem zobaczyć na ekranach kin.

Stanisława Leszczyńska, która przez podopieczne nazywana była „mateczką”, opisała swoje przeżycia kilkanaście lat po wojnie w książce „Raport położnej z Oświęcimia”. Wiele lat później powstała biografia akuszerki - „Położna. O mojej cioci Stanisławie Leszczyńskiej”, napisana przez Marię Stachurską, krewną Leszczyńskich.

Maria Stachurska jest właśnie reżyserką i scenarzystką filmu „Położna". Więcej o dokumencie można przeczytać na stronach Kalejdoskopu, z którym Uniwersytet Łódzki aktywnie współpracuje.

Nawet w piekle Oświęcimia uczyła miłości do nieprzyjaciół. Jej dobroć udzielała się innym. Tworzyła się nić życzliwości.

(Elżbieta Pawłowska, więzień nr 55 852 w Auschwitz)

Przy niej człowiek był spokojny, nie czuł lęku. W czasie okupacji myślałem, że przy mamie bym się nie bał. To samo mówiły oświęcimianki, jej pacjentki. Mówiły też, że była aniołem. W niej była ogromna siła moralna. Była delikatna i mocna zarazem.

(Henryk Leszczyński, syn Stanisławy Leszczyńskiej)

https://www.e-kalejdoskop.pl/aktualnosci-a3/premiera-filmu-dokumentalnego-polozna-r10243

Redakcja: Centrum Promocji UŁ, Prof. P. Waingertner